Przez większą część mojej kariery byłam rekruterką w jednym z największych banków inwestycyjnych na świecie – w tym ponad cztery lata spędziłam rekrutując w Londynie. Zatrudniając osoby tuż po studiach, wiedziałam, że niektórym naprawdę zmieniam świat. Zaczynając pracę u nas, mieli większe szanse na znalezienie następnej, otwierały się przed nimi nowe możliwości. Dla wielu z kandydatów praca w banku inwestycyjnym oznaczała również diametralną zmianę sytuacji finansowej. Byłam świadoma tego, że to, jak wykonuję moją pracę, ma wpływ na czyjeś życie. Teraz uczę firmy jak rekrutować sprawiedliwie, inkluzywnie i w oparciu o równość szans, tak aby celem procesów rekrutacyjnych był wybór najlepszych kandydatów na dane stanowiska.